Polscy politycy donoszą na swój kraj za granicę i cieszą się gdy za granicą mówi się źle o Polsce i Polakach. Reżyserki i reżyserzy robią dokładnie to samo. Nie ma choćby jednego polskiego filmu, który przedstawialby Polskę w pozytywnym świetle. Gardzę tym wszystkim.
Jak te polskie trolle z Filmwebu nienawidzą polskich twórców. Nie napiszą ani jednego pozytywnego komentarza, tylko hejt leją nawet wtedy, gdy filmu jeszcze nie widziały, bo nie miał on jeszcze swojej premiery. Hejtują polskie filmy nawet na zagranicznych portalach wystawiając 1/10 bez ogladania. Gardzę tym wszystkim.
Nie widziałaś filmu ale masz już negatywne zdanie… Może się wstrzymaj i oceń po obejrzeniu, bo w tej chwili robisz z siebie pośmiewisko!
No jak nie ma "choćby jednego"? Listy do M, Porady na zdrady, Miłość do kwadratu... Pięknie się tam nasz kraj prezentuje: dostatnio, kolorowo, wesoło, nowocześnie.