PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33387}

Pinokio

Pinocchio
5,4 5 086
ocen
5,4 10 1 5086
4,2 5
ocen krytyków
Pinokio
powrót do forum filmu Pinokio

Nie rozumiem tak niskich ocen. Przecież ten film jest po prostu genialny i piękny pod każdym względem. Co z tego, że dorośli odgrywają w nim dzieci i zwierzęta? To pokazuje tylko, iż wielu dorosłych jest tak naprawdę dziećmi. Prócz tego zachowuje konwencję teatru telewizji i stąd ta charakteryzacja ludzi na dzieci czy zwierzęta. Klimat książki jest tutaj doskonale zachowany, a wiele scen, które w książce są tylko poważne, tu wielokrotnie rozbawiają. Bengini doskonale bawi się grając rolę pajacyka, a ja bawiłem się doskonale razem z nim podziwiając jego grę. Można się przyczepić jedynie kilku zmian w fabule - zamiast Knota mamy Lucignolo, który jest prawdziwym przyjacielem Pinokia i raz nawet ratuje go z opresji, ale niestety ma poważną wadę - jest zdemoralizowany. Mimo wszystko trudno go nie lubić, bo w gruncie rzeczy jest uroczym łobuziakiem i płaczemy nad jego smutnym losem poznanym pod koniec filmu. Prócz tego Wróżka w książce najpierw była dziewczynką, a potem kobietą, a tu cały czas jest kobietą, ale za to doskonale zagraną. Plusem jest doskonała kreacja wykonana przez żonę Benginiego wydającą się karcić swego męża za zbytnie wygłupy. Doskonały jest też Gepetto, jak również Świerszczyk czy Medoro - w książce ledwie ukazany, tutaj ciekawie rozwinięty. Chwilami można popłakać się ze śmiechu z tego filmu, a chwilami płakać ze wzruszenia. Doskonały film mający magię książki. 10/10.

ocenił(a) film na 8
kronikarz56

i najseksowniejsza wróżka we całym Wszechświecie :)

ocenił(a) film na 10
crstw70

He he he. W sumie to racja. Wróżka jest seksowna, choć widać wyraźnie, że aktorka ją grająca ma swoje lata, jednak ma taki urok osobisty w sobie i wielką urodę połączoną z cudownym uśmiechem, że trudno jej nie pokochać :) Choć wielu uważa za najseksowniejszą Wróżkę z historii Pinokia tę z bajki Disneya :)

ocenił(a) film na 1
kronikarz56

Ten film to jedno wielkie nieporozumienie jest to najgorsza wersja Pinokia. A Benigni zachowuje się naprawde jak przygłup i prawdziwy pajac. Porażka.

ocenił(a) film na 10
Darude1983

Są gusta i guściki. Mnie się ten film podobał, bo jest taki teatralny, jak dawne teatry telewizji dla dzieci, a to w końcu dla dzieci. A poza tym zachowuje ducha książki i ukazuje prawie wszystkie przygody Pinokia z książki, przy czym tam są one mroczne, a w filmie mają pewien humor. A do tego sceny wzruszające - jak umiera Wróżka, a potem odrodzona spotyka Pinokia - są tak piękne, że trudno się nie wzruszyć. A pajacowanie Benginiego... Przecież Pinokio to pajac! Co ma niby robić, jak nie pajacować? :)

ocenił(a) film na 1
kronikarz56

Wiem że pajac ale taki dorosły chłop sie tak nie zachowuje jak za przeproszeniem przygłup. Do Dżepetta mówi słowo "ZAJEBIŚCIE" jak do jakiegoś kolegi i jeszcze wybiega na ulice i robi dym przy wszystkich przewrócił człowieka na ulicy i nawet mu nie pomógł wstać. I jeszcze ten polski dubbing no normalnie głos idioty. Nie mam nic do tego aktora ale nie lubie go w tej roli. A co do pajaca to jaki to jest pajac jak widać normalnie człowieka a na końcu filmu zrobili manekina że niby to była kukła i se siedzi na krześle. Nawet nie było przemiany w człowieka. Stał sie człowiekiem ? Chyba nie bo zachowywał sie nadal tak jak wcześniej. Polecam wersje oryginalną z roku 1996 https://www.filmweb.pl/film/Pinokio-1996-95820 tam przynajmniej jest pokazane na końcu jak sie przemienia z drewnianej marionetki w chłopca. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
Darude1983

Tę wersję, o której mówisz dobrze znam i wiem, że mi się nie spodobała. Dlatego tak dobrze ją zapamiętałem. Nie ma praktycznie nic wspólnego z książka poza postaciami Pinokia i Geppetta, a poza tym nic się nie zgadza z książką. Mnie się wersja Benginiego podoba, bo jest wierna książce, choć to, co było mroczne i groźne w książce, w filmie jest dowcipne i urocze. Mnie się to podoba, a to, że dorośli grają role dzieci... To teatr, w teatrze tak się działo i dzieje się nadal. Ta teatralność mnie zachwyciła. Nie wiem, czy znasz książkę, ale jeśli nie, to warto ją poznać i zobaczyć, że wersja Benginiego jest najwierniejsza powieści. A humor jest zabawny i na poziomie, a polski dubbing dobrze dobrany i można się czepiać, że teksty brzmią zbyt współcześnie, ale cóż... W każdym razie mnie się podoba. A co do tego, jak się zachowuje Pinokio... I tak lepiej niż w książce. W książce na dzień dobry, ledwie został wystrugany, ukradł ojcu perukę, kopnął go w nos dla zabawy, uciekł mu i narobił sceny na ulicy, przez co policjanci aresztowali jego ojca za rzekome znęcanie się nad synem. Więc wygłupy Benginiego to przy tym pikuś. Poza tym Bengini miał wizję - chciał pokazać, że każdy dorosły może mieć w głębi serca dziecko i dlatego sam zagrał główną rolę i w role dzieci obsadził dorosłych. Mnie ta wizja przekonuje. Też pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Darude1983

On wcale nie powiedział zajebiście XD

Powiedział „zarypiście” chociaż zawsze myślałam, że „zajebiscie” haha rozkmina życia

golightly19

Mi sie podobal ...ale najwazniejsze zw podobal sie moim dzieciom

ocenił(a) film na 8
Amiga1240

Dokładnie, myślę, że dzieciom ten film się podoba, sama obejrzałam go wiele lat tamu z mamą w kinie i było to dla mnie olbrzymie przeżycie. Jeden z niewielu filmów dzieciństwa, który pamiętam do dzisiaj. W ogóle nie przeszkadzało mi to, że dorosły aktor gra Pinokia.

ocenił(a) film na 10
kronikarz56

zgadzam się w stu procentach! 10/10 również

ocenił(a) film na 10
ollla1313

Dziękuję. Miło mi, że podzielasz moje zdanie w tej sprawie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones